poniedziałek, 13 kwietnia 2020

Podzielona Kraina - I.13


Najjaśniejszy Panie,
wielce jestem rad, iż raczyłeś pochwalić mój zamiar i zezwalasz na pozostanie tak długo, jak to konieczne. Ku memu zdumieniu odkryłem w Nawie rzecz zadziwiającą. Wygląda na to, że Puszcza, choć szczelnie chroniona Obręczą, w pewien sposób oddziałuje na otaczającą przestrzeń. Sama jej obecność powoduje liczne anomalie, nie znane gdzie indziej. Najciekawsza w tym wszystkim jest okoliczna ludność, która w pełni zasymilowała się do warunków i wypracowała wiele odpowiednich praktyk, które z braku innego słowa mógłbym nazwać magicznymi, choć nie jest to magia znana z Akademii. Nie wymaga osobnego talentu, dyscypliny umysłowej ani wiedzy. Nie podlega prawom logiki albo jest to jakaś inna logika, nieznana w naszych stronach. Okolica ani tutejsze domostwa nie mają swoich bogów, bo ludzie tutaj sami są dla siebie opiekunami, zapewne za sprawą swojej tajemniczej magii. Więcej nie mogę nic o niej powiedzieć, gdyż nie jestem w stanie pojąć jej, ani tym bardziej wytłumaczyć.
Zmartwiły mnie ostatnie wieści, Panie, przesłane na Twoje życzenie przez czcigodnego Usnacha z Tantu. Pergamin był jednak w połowie pusty i obawiam się, że to efekt rwących się sieci. Podejrzewam, że i to może być sprawka Puszczy. Jak potężna musiała to być magia, skoro i dziś nie potrafimy jej przełamać. Tym większa groza ogarnia na myśl, co może kryć się w środku. Dane mi było doświadczyć przedsmaku tego.
Kończąc te przydługie wynurzenia, Panie, chciałbym nadmienić, że nie ma najmniejszych podstaw do braku zaufania wobec Rohałta herbu Diament i Blancheflor z Opali. Owszem, wydaje mi się nawet (i racz wybaczyć śmiałość takiego przypuszczenia, które jednak wydaje mi się słuszne), iż odtrącenie tego człowieka z powodu winy jego krewnych, choć podyktowane słuszną racją, okazało się błędne. Rohałt w żaden sposób nie zagraża królestwu, a przeciwnie, jego wiedza o Nawie może okazać się istotna. Mam bowiem przypuszczenia, iż to, co dzieje się w Janarze i tutejsze anomalie mogą być jakoś powiązane. Jeżeli tak jest, to praktyki Nawiańczyków, które skądinąd są niezwykle skuteczne, mogą okazać się bezcenne w pokonaniu tego, co się dzieje. Na razie są to jedynie moje intuicje, lecz będę wytrwale badał te okolice i gdy tylko potwierdzę swoje przypuszczenia, niezwłocznie napiszę o rezultatach.

Z oddaniem
etc., etc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Epilog

Epilog   Hredrik wsunął ręce pod jej koszulę i łapczywie szukał ust kochanki, ale Gyrda odsunęła się, wstała i zawiązała tasiemkę u piersi. ...